Czyli smaki naszego życia... Moje kulinarne podróże, wzloty i upadki... próby udane i te niekoniecznie pozytywnie zakończone... małe i trochę większe słodkie przyjemności... miłe niespodzianki i trochę klasyki...
piątek, 28 maja 2010
Bułeczki owsiane na jogurcie
Lekkie i puszyste bułeczki z dodatkiem zmielonych płatków owsianych.
Z miękką skórką posypaną płatkami owsianymi. Wnętrze mają neutralne, więc pasują do wszystkiego.
Ciasto łatwo się wyrabia i dobrze formuje. Upieczone bułeczki można zamrozić.
Tym razem nie formowałam okrągłych bułek, tylko rozwałkowałam ciasto i pokroiłam na prostokąty (ciasto drożdżowe kroimy ruchem w dół przyciskając nóż do dołu, nigdy ruchem piłującym).
To dobra metoda dla wszystkich, którzy z formowaniem mają mniejsze lub większe problemy. I robi się to naprawdę szybko!
Bułeczki owsiane
(8 szt.)
* 300 g mąki pszennej
* 100 g mąki owsianej lub zmielonych płatków owsianych
* 50 g płatków owsianych
* 110 g jogurtu naturalnego
* 110 g wody
* 12 g świeżych drożdży lub 4 g drożdży instant
* 1 łyżeczka cukru
* 1 łyżeczka soli
Na wierzch: mleko i płatki owsiane
W misce wymieszać obie mąki i płatki owsiane.
W kubku wymieszać maślankę z drożdżami i cukrem. Wlać do miski z mąką, dodać wodę i odstawić na 30 minut.
Dodać sól i wyrobić gładkie ciasto. Przykryć miskę ściereczką i odstawić, aż ciasto podwoi objętość (ok. 1-1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na prostokąt ok. 20x30 cm (grubość ok. 1 cm).
Pokroić na 8 części i przenieść bułki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Posmarować mlekiem i posypać płatkami. Piec 15 minut w temp. 180 stopni.
Piękne bułeczki, idealne na sobotnie śniadanko:))
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie! Pozwoliłam sobie wydrukować przepis. Może nawet zaraz pójdę je zrobić... Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńsliczny jest ich kształt!
OdpowiedzUsuńMają cudny kształt i muszą być pyszne :-)
OdpowiedzUsuńAgatko, cudowne bułeczki! Zapisuję sobie Twój przepis do wypróbwania :)
OdpowiedzUsuńJa, to mam większe problemy z wałkowaniem aniżeli formowaniem, więc raczej pozostanę przy tradycyjnej metodzie. ;)
OdpowiedzUsuńI choć wolę chrupiące bułeczki, to i taką, uroczą, bym nie pogardziła! :)
Pozdrawiam!
Gorgeous looking oatmeal bread!
OdpowiedzUsuńbułeczki posypane płatkami owsianymi są tymi, które najczęściej kupuję.. pora upiec własne.
OdpowiedzUsuńZrobię je na jutrzejsze śniadanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Agatko,
OdpowiedzUsuńjuż są:)
http://galeriachleba.blogspot.com/2010/06/bueczki-owsiane-na-jogurcie.html
Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze:*
Zeszło się nieco dłużej niż do "jutrzejszego śniadania", ale bardzo mi miło, że je upiekłaś :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci smakują :)
pozdrawiam
agata
mniam...postanowiłam wczoraj je upiec i klapa po całości,wyszły bardzo suche,mało co miały miękkiego śrobka:(Co mogłam popsuć???
OdpowiedzUsuńByć może zbyt krótko wyrastały lub ciasto było zbyt cienko rozwałkowane.
OdpowiedzUsuńCzy ciasto na te bułeczki ma być twarde? Wyszło dosyć twarde choć składniki co do grama jak w przepisie...
OdpowiedzUsuń