środa, 5 maja 2010

Klopsiki drobiowe w pikantnym sosie pomidorowym.


Sezon na świeże warzywa i owoce już od kilku dni. Ze straganów kusi piękny młody szczaw, pęczki botwinki, jędrny rabarbar czy pierwsze pomidory.
A ja, choć czekam na nowalijki już od dawna, jakby na przekór robię klopsiki.
Klopsiki z mięsa drobiowego w pikantnym sosie pomidorowym, z przecieru zrobionego jeszcze na jesieni.
Tym razem wykorzystałam udziec indyczy, ale klopsiki można przygotować z mięsa kurczaka - najlepsze będą udka bez skóry i kości, lub wieprzowiny.
Klopsiki można zjeść z ziemniakami, makaronem czy kromką chleba. Nam najbardziej smakują same, sosu jest dużo i cudownie otula mięsne kuleczki :-)

Danie jest rozgrzewające, bardzo sycące i co równie ważne, przygotowuje się je w jednym garnku :-)

Smacznego!



Drobiowe klopsiki w sosie pomidorowym
4-5 porcji

* 400g mięsa z udźca indyka, bez skóry i kości
* 1 cebula, drobno posiekana
* 1 żółtko
* 3 łyżki parmezanu
* pół pęczka natki pietruszki
* sól i świeżo zmielony czarny pieprz
* chili do smaku (u mnie 1/2 płaskiej łyżeczki)


Sos pomidorowy

* 500g przecieru pomidorowego (domowego lub z kartonika/butelki)
* 2 łyżeczki suszonego oregano
* sól i świeżo zmielony czarny pieprz
* chili do smaku (u mnie 1 płaska łyżeczka)
* liść laurowy i ziele angielskie
* 2 łyżki śmietany

Mięso zmielić w maszynce, dodać pozostałe składniki, przyprawić do smaku i dokładnie wyrobić masę. Uformować kulki wielkości orzecha włoskiego.
W szerokim rondlu zagotować 250 ml wody, dodać liść laurowy i ziele angielskie. Do wrzątku wkładać mięsne kulki (nie muszą być zakryte wodą), gotować pod przykryciem 10 minut.
Wlać przecier pomidorowy, dodać oregano i doprawić solą, pieprzem i chili. Gotować ok. 10-15 minut na małym ogniu. Dodać śmietanę, wymieszać.
Podawać gorące z pieczywem, makaronem, ziemniakami lub jako samodzielne danie.

16 komentarzy:

  1. ten sos to nawet bez klopsików bym zjadła :) lubię pikantne potrawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie wyglądają te klopsiki! Zgłodniałam:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. niedawno miałam podobny obiadek. Uwielbiam dania z sosem pomidorowym :D

    OdpowiedzUsuń
  4. dzisiaj znajduje przepisy na dania, za którymi za młodu nie szalałam a jednak teraz ze środka krzyczy jakiś wewnętrzny głos o potrzebie spałaszowania właśnie takich nielubianych kiedyś pulpecików, fajny ten przepis pewnie dzięki Tobie odkryje ich smak na nowo, dzięki i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wlasnie myslalam o jakims indyczym miesku na obiad, ale nie wiedzialam co zrobic, dzieki juz wiem :) nie musze juz dzis o niczym myslec, fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Agatko piękne zdjęcia i przepyszna propozycja :) Fantastycznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają po prostu zjawiskowo. Bardzo apetyczne i ten kolor... Lepiej być nie może. :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. That look very pretty and delicious. Love how silky the sauce look on this photo.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też bym nie dodawała do nich ani ziemniaków ani nic innego. wyjadane widelczykiem z miseczki..

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie z mięsa kurczaka i zdecydowanie bez dodatków.

    No, może kawałeczek bułeczki, żeby po zjedzeniu klopsików sos się nie zmarnował nic a nic ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy ja już pisałam, ze te zjdęcia są śliczne? Nie?

    Bardzo "gazetowe", takie czyste i wymuskane. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, nie pisałaś, ale cieszę się, że podobają Ci się :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapisuję sobie ten przepis do wypróbowania. Wygląda smakowicie, jak cały Blog:)
    Pzdr Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne fotki. Danie wygląda smakowicie. Właśnie zamierzam zrobić jutro na obiad :) Mam tylko jedno pytanie. Ile kulek wychodzi z tego przepisu. Wiem, że napisałaś 4-5 porcji, ale nie wiem ile jest przewidziane na porcję :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wypróbowałam przepis!! Danie jest przepyszne!!! :)) "pieguski" też upiekłam :) niebo w gębie! :)) ta strona jest już dodana do moich ulubionych :) pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Klopsiki robię już trzeci raz a jestem kulinarną nogą która umie nic:)
    Dziękuję za super przepis, który nawet mi umożliwia ugotowanie czegoś mniam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.