![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirCXkRwHZBV-xAAKCHZlw6qFen_RvIOm_-J81eWJFjuwYvTgSrScPxNOvXEJEwuWYSr-sVDxkbD26Ng-QfRmBES6DgCvlzYcJmFUFmJnAMbABfIU6sSXLs57p4BV3npGAcFkvSE0jkXsf2/s400/S8008221.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3LlK5rozjg6T9VsWUGj9ShoaOj5tCDCI3C-hkvfsr__ugXkqjmd4aRh3Gba-_N7acXEAt3ZtaLjuZqDnWpEVGpI96D8z4QT-kmywIV_rCLgOFpX8izrcG74BedExQG90lWP6ItFhg23O_/s400/S8008224.jpg)
To nasza najlepsza pizza. Doskonałe ciasto, raz może być bardzo grube i bardzo puszyste, innym razem trochę cieńsze. Dokładnie takie na jakie mamy ochotę.
Tym razem było umiarkowanie grube, od spodu chrupiące, wewnątrz gorące i miękkie... przepyszne!
Do tego nasz ukochany sos pomidorowy z zapuszkowanych pomidorów, pełen pachnących ziół i aromatycznego czosnku.
Zestaw składników do wyboru, w zależności od nastroju... tym razem pizza jest kolorowa, wbrew szarościom panującym za oknem. To nasz ulubiony zestaw: pieczarki, cebula, kolorowa papryka i pepperoni :)
Danie jest proste i co ważne w tym przypadku, jest go dużo. Ciasta i pozostałych składników wystarcza na całą dużą blachę z piekarnika... dla nas dwojga to jedzenie przez trzy dni :D
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7q9WP0JLa3JijdM_BCGyq5saexCHIGIm-haRelk_9zzaeXWNxLNdkwse6rXRP8JweZVCmz27HEvOcm5L9d6fIh6HrVgRftAKCQVXly3WekO4V1C-ioc4XHTO6rhrXbBjM_8u2lCPNerzd/s400/S8008223.jpg)
Kolorowa pizza z pepperoni
Ciasto
* 500g mąki pszennej
* 25g drożdży świeżych
* 300-350ml ciepłej wody
* szczypta cukru
* pół łyżeczki soli
* 5 łyżek oliwy
* suszone zioła (oregano, bazylia)
Sos
* 1 puszka pomidorów
* 4 ząbki czosnku
* zioła
* sól, świeżo zmielony czarny pieprz
Dodatki
* 250g żółtego sera utartego
* 200g pieczarek pokrojonych w plasterki
* 2-3 cebule pokrojone w krążki
* po 1/2 czerwonej, żółtej i zielonej papryki pokrojonej w paski
* 70g salami pepperoni w cieniutkich plasterkach
* 125 mozzarelli z zalewy (1 kula)
Do pieczenia: blacha wyłożona folią aluminiową, delikatnie wysmarowaną oliwą
Drożdże rozczynić w 100ml ciepłej wody z cukrem i 2 łyżkami mąki. Odstawić na 10 minut.
Mąkę przesiać z solą do miski, wlać rozczyn i dolewając wody zagniatać ciasto. Gdy będzie gładkie i sprężyste, dodać zioła i oliwę. Przykryć wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.
W tym czasie przygotować sos: pomidory przełożyć do rondelka. Gotować pod przykryciem na wolnym ogniu, kiedy się rozpadną dodać zioła i czosnek. Dusić jeszcze 10 minut bez przykrycia, na koniec doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Pokrojone w plasterki pieczarki poddusić na odrobinie oliwy, żeby odparowały i lekko się zrumieniły.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 225 stopni.
Ciasto wyjąć z miski, rozciągnąć w rękach. Wyłożyć nim równomiernie przygotowaną blachę, formując dookoła wyraźny, ale niezbyt wysoki brzeg.
Tak przygotowane ciasto posmarować sosem pomidorowym i po kolei układać: żółty ser, pieczarki, cebulę, paprykę i salami.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok. 15-20 minut, aż brzegi zaczną się rumienić. Posypać drobno pokrojoną mozzarellą i dopiec jeszcze 3-4 minuty, aby ser się rozpuścił, ale nie zrumienił.
6 komentarzy:
oj dawno już pizzy nie robiłam a "chodzi" już za mną ze dwa tygodnie (jakoś zebrać się nie mogę ;))
ale jak zobaczyłam u Ciebie taką wspaniałą pizzę to jednak się zmobilizuję
a zestaw składników mój ulubiony :)
pzdr
wbrew pozorom przy pizzy nie ma wiele pracy... ot, zagnieść ciasto bo później rośnie samo... pokroić składniki nadzienia i gotowe :)
Bardzo apetyczna ta pizza. Chyba zrobię taką niedługo. To również mój ulubiony zestaw dodatków!
Jaka kolorowa i pełna letniego nastroju jest ta pizza :) Odkąd zaczęłam sama w domu robić pizzę, nie mogę już jej zamawiać - to wciąga :)))
Piękna pizza! Tak kolorowa i radosna, że aż chce się sięgnąć po kawałeczek ... albo i dwa ;)
Agato,to pierwszy z Twoich przepisów, który wykorzystałam.
Mąż spodem do pizzy zachwycony. Farsz był inny pieczarki, cebula,cukinia, brokuł, salami i ser żółty - polecam.
Spód był smacznie wilgotny, nieprzesuszony.
Masz nową wielbicielkę.
Pozdrawiam,
Magda
Prześlij komentarz