![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaBO8gIFm3K6ijnIpONivA80mBa-Sy3Ti9M84Spiarh8_9qe2p6-Y3wt6jKMF_fFUboMA9ruMnggl0IEL6IHPInYV6FNlAjPM92iQhkBw-tKGVnH6Sd3Kz-RtPRMRfKbJUXGSnKwzQAnSp/s280/IMG_1171-2.jpg)
Fasolka to jedno z letnio-jesiennych warzyw, które pojawia się na moim stole przez cały rok. Obok papryki rzecz jasna :-)
Lubię fasolkę w sałatkach czy w zupach jarzynowych. Świetnie smakuje również jako składnik różnego rodzaju zapiekanek. Jednak od lat wierna pozostaję wersji najprostszej, czyli ugotowanej na parze fasolce podanej jedynie z masłem. Są dni kiedy taki zestaw jem codziennie. Czasami bez żadnych dodatków, czasami w towarzystwie jajka sadzonego :-)
Fasolka jest również jednym z warzyw, które zamrażam w dużych ilościach, żeby od późnej jesieni do lata również móc cieszyć się jej smakiem.
Mrożenie warzyw to świetny sposób na zachowanie dobrego smaku, naturalnego koloru i jędrności warzyw. Ponadto, co ważne, mrożenie zachowuje również dużą część wartości odżywczych.
Warzywa do mrożenia przygotowuje się dość szybko i łatwo.
Jeżeli tylko mamy dostęp do większej (lub mniejszej :-) ) ilości świeżych warzyw (i owoców), to warto się w nie zaopatrzyć i przygotować na czas, kiedy będą niedostępne :-)
Większość warzyw (również niektóre owoce) przed mrożeniem należy krótko zblanszować i zahartować zimną wodą. Blanszowanie to jeden z rodzajów obróbki cieplnej, polegający na zanurzeniu produktów we wrzątku, a następnie przełożeniu do zimnej wody, co zapobiega dalszemu działaniu wysokiej temperatury. Proces ten niszczy enzymy odpowiedzialne za utratę koloru i właściwej konsystencji warzyw.
Jak przygotowuję do zamrożenia fasolkę szparagową?
Warzywa przygotowane do zamrożenia myję, zostawiam na chwilę, żeby ociekły.
W dużym garnku z sitkiem gotuję wodę (ok. 5 litrów). Do wrzątku* małymi partiami wkładam fasolkę (na raz max. 400g) cały czas utrzymując stan wrzenia. Po 2-3 minutach wyjmuję sitko z fasolką, przekładam ją na kilka minut do dużego naczynia z lodowatą wodą**, następnie dokładnie osączam.
Tak przygotowaną fasolkę przekładam w porcjach do foliowych torebek na mrożonki, usuwam jak najwięcej powietrza i zamykam.
*Przed włożeniem do garnka każdej następnej partii warzyw, pozwalam wodzie ponownie zawrzeć.
** Wodę do schłodzenia należy wymieniać po 2-3 porcjach fasolki.
Ponieważ każdorazowo przygotowuję do zamrożenia większą ilość produktów, proces u mnie trwa bez ustanku. W czasie kiedy jedna partia fasolki siedzi we wrzątku, inna hartuje się, a jeszcze kolejna już ocieka, ja pakuję już te wcześniejsze w torebeczki, które czekają, aż wylądują w zamrażarce :-)
I choć proces wygląda na czaso i pracochłonny, to wcale tak nie jest. Zamrożenie 10 kg fasolki nie zajmuje mi dłużej niż półtorej godziny. A smak w zimie wynagradza każdą chwilę spędzoną na jej przygotowaniu :-)
Jarzyny można również zamrażać w stanie rozłożonym (np. na dużej desce czy blasze), a następnie już zamrożone wkładać porcjami do torebek. Tak przygotowane warzywa (owoce również) nie zbijają się w bryły, łatwiej więc wyjąć z opakowania potrzebną ilość.
I choć dysponuję dość pojemną zamrażarką, to nie mam miejsca na mrożenie "na płasko", wybieram więc zamrażanie już w woreczkach, do każdego wkładając ilość potrzebną na jednorazowe użycie :-)
Orientacyjny czas blanszowania niektórych warzyw.
* fasolka szparagowa 2-3 minuty
* kalafior 3 minuty
* brokuły 2 minuty
* cukinia 2 minuty
* groszek zielony 1-2 minuty
* kolby kukurydzy 5-6 minut
* bób 1-2 minuty
* szparagi 2 minuty
Ponieważ nie zauważyłam różnic w wyglądzie i smaku papryki, marchwi i pietruszki, nigdy ich nie blanszuję.