![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyPGt_xl83_0W76f-Ja4-7WmvakgHzrDCQifmtZaYb3yhPLFnqgOjmBnuDteYUAjHMugwkATFQt3ADNJAcrATyyUg6H2XKMLSJAsra-QPKWI6o2Bq8YsZC9pZafd9ddUhAm_qHBjVW0Xhr/s400/S8009511.jpg)
Kolejna zupa w moim repertuarze. Tym razem pożywna, bardzo smaczna i zdrowa 'fasolówka'. Zimą zupy smakują najlepiej, tym bardziej jeśli oprócz głodu zaspokajają również potrzebę zjedzenia czegoś naprawdę smacznego i pożywnego. I taka właśnie jest fasolowa. Ma jeszcze jedną ogromną zaletę... bardzo szybko się ją przygotowuje :) Dobrze mieć taki przepis pod ręką, jako jeden z wielu oczywiście, zwłaszcza o tej porze roku.
Przygotowałam ją z drobnej fasolki. Według mnie jest smaczniejsza i delikatniejsza od większych odmian, a poza tym szybciej się gotuje (należy wręcz uważać, żeby jej nie rozgotować).
Oprócz fasoli nie zawiera zbyt wielu składników. Jest cebula, czosnek i makaron. Wszystko to zatopione w aromatycznym mięsnym wywarze.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb4KXHOnTmBpHEDb48HehzRxmILkV4T09scdXwe_oJcoRREgjGOI182Ncv_fx6xOXZHlIF_xWTe2FosfM0bdw7xidKu4UnFPCzwcQQe8QiEO9H2EoREOSN0a5fHOAXIEDyFFbRaVl1vnL2/s400/S8009494.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW4s9BdCMJwlTXlUL7MSu-afLJFvuJzG7xFFkS_14B67aO1V2piorg46NPPq8Ys5VfX6zMYa1B0XSDorTROb2EP21AjAk_1k89xYkM2FppAYVmVLCM5lyghRQJpNqhEU2AfPA5qCTmL43z/s400/S8009502.jpg)
Pożywna fasolowa (4 porcje)
* 100g białej drobnej fasolki
* 3 łyżki oliwy
* 1 średnia cebula, drobno posiekana
* 2 ząbki czosnku, rozgniecione
* ok. 1200ml wywaru mięsnego
* sól i świeżo zmielony czarny pieprz
* natka pietruszki
* 150g makaronu gnocchi + woda i sól
Wieczorem dnia poprzedzającego gotowanie zupy, fasolkę namoczyć w zimnej wodzie.
Ugotować fasolkę prawie do miękkości.
Na małym ogniu rozgrzać w garnku oliwę i smażyć cebulę ok. 5 minut na złoty kolor. Następnie dodać czosnek i smażyć 1 minutę, często mieszając. Dodać fasolę wraz z wodą, w której się gotowała i doprowadzić do wrzenia na dużym ogniu. Wlać bulion, zagotować. Gotować ok. 10-15 minut, aż fasolka zmięknie. Dodać ugotowany makaron, całość wymieszać.
Doprawić solą i pieprzem.
7 komentarzy:
Hmmm, fasolkę mam, czosnke i cebule też, bulionik oczkowy jest, makaron też się znajdzie ;)
Zrobię! Bo taką mi ochotę narobiłaś, że teraz będę o niej mysleć, dopóki nie zrobię ;))
pozdrówka!
Agatko fajna zupa. Nie zabielana, bez mąki, lekka. Lubię takie. Pozdrawiam :)
Bardzo podoba mi się fasolowa w takiej postaci. Przyznaję, że nigdy nie jadłam jej w połączeniu z makaronem, a makaron bardzo lubię, więc chętnie wypróbuję tą wersję :)
zemfiroczko, nic tylko robić :)
kasiu, taka właśnie miała być, lekka, nie zawiesista, ale pożywna :)
komarko, w moim domu rodzinnym bardzo często fasolowa była podawana w parze z makaronem... jak i grochówka i grzybowa :)
Ale zachęcająco mruga z talerza :) Mniam :)
Uwielbiam zupki.
A to kolejna ,która muszę wypróbować.
I jeszcze ten makaron,kurczę ile lat ja nie jadłam muszelek?:P
A! jest fasola! Napatrzeć się nie mogę, bo ja fasolę to pod każdą postacią pożeram ze smakiem. I w zupie też uwielbiam! :)
Prześlij komentarz