niedziela, 19 lipca 2009

Wiśnie w czekoladowym syropie




Kończący się tydzień upływa pod znakiem upałów i wiśni. Dziś od samego rana padał deszcz, teraz słońce nieśmiało pojawiło się na zasnutym chmurami niebie.
Wiśnie w tym roku obrodziły i od początku tygodnia codziennie dokupowałam kolejne kilogramy i pieczołowicie przerabiałam na przetwory.
Dopiero zdążyłam schować słoiki pełne przetworów z truskawek, a moje szafki kuchenne zastawione są słoikami pełnymi wiśniowego dżemu, soków i wiśni w syropie. Taki sam zestaw jak co roku ;-) Dżemy są porządnie wysmażone, lekko kwaśne, słodkie. Takie jak lubimy.
Pierwszy raz w tym roku zrobiłam również wiśnie w czekoladowym syropie - z gorzkiej czekolady, mocno aromatyczny i doskonale się z wiśniami komponuje. Pokusa nie do odparcia, zwłaszcza, że wiśnie wymagają przygotowania przez kilka dni.

Tak przygotowane wiśnie pozostają w całości, są szkliste i bardzo słodkie. Podczas przygotowywania nie wolno ich mieszać łyżką, jedynie potrząsać garnkiem.

Polecam miłośnikom połączeń wiśniowo-czekoladowych! :-)



Wiśnie w czekoladowym syropie
* 5 kg wiśni
* ok. 1 kg cukru
* 100 g gorzkiej czekolady
* 80 g gorzkiego kakao

Wiśnie umyć, osuszyć na sicie, usunąć ogonki i pestki.
Owoce wkładać partiami do dużego naczynia, zasypując połową cukru. Wymieszać potrząsając naczynie, i odstawić aż puszczą sok na ok. 4-5 godzin, po tym czasie wstawić na noc do lodówki.
Następnego dnia odcedzić sok, zagotować z pozostałym cukrem, usunąć z jego powierzchni pianę, włożyć do syropu wiśnie. Zostawić na 12-20 godzin (ostudzone owoce można wstawić do lodówki). Następnie ponownie zlać sok, gotować 20 minut od chwili gdy się zagotuje, dodać wiśnie i znowu odstawić.
Czynność powtórzyć jeszcze dwukrotnie (razem 4 razy zlewać sok, zagotowywać go i wkładać wiśnie).

Przed włożeniem wiśni do słoików syrop zlać i zagotować. 200 ml gorącego syropu wymieszać dokładnie z kakao.
Czekoladę rozpuścić w rondelku na małym ogniu, dolewając po trochu soku. Wymieszać z rozpuszczonym kakao.
Wiśnie włożyć do czystych słoików, zalać czekoladowym syropem, zakręcić.
Pasteryzować 30 minut. Postawić na zakrętkach i zostawić do ostudzenia.




niedziela, 5 lipca 2009

Truskawkowe SernikoBrownies

Słonecznie. Słonecznie i gorąco :-)
Koty wygrzewają się na słońcu, leniwie wystawiając pyszczki i futro do słońca. Od czasu do czasu staram się je rozruszać, puszczając lusterkiem zajączki. Ale zaraz potem kładą się z powrotem na gorącym parapecie całkowicie oddając się słońcu :-)
My za to nie próżnujemy. Rowery już do nas dotarły, więc wybieramy aktywny wypoczynek, korzystając ze słońca, codziennie wypuszczamy się na krótsze czy dłuższe wycieczki ;-)

Mój piekarnik odpoczywa. A raczej odpoczywał, aż do wczoraj. Miał tydzień przerwy i nie chciałam dopuścić do jego rozleniwienia. I przy okazji swojego... chociaż desery nadal jemy, ale ostatnio w postaci raczej chłodzonej. Prym wiodą świeże owoce, domowe lody czy lekkie, owocowe koktajle.


Przepis pochodzi ze strony Nigelli Lawson, a ja skorzystałam z tego, który przetłumaczyła Liska na CinCin'ie :)
Wprowadziłam pewne zmiany, zamiast wciskać maliny w ciasto, wymieszałam mus truskawkowy z masą serową :-) I chociaż lubię słodkie wypieki to zmniejszyłam ilość cukru o 100g, a do masy serowej dodałam łyżkę mąki ziemniaczanej.

Truskawkowe SernikoBrownies

Masa czekoladowa
* 200g czekolady gorzkiej lub deserowej
* 200g miękkiego masła
* 200g cukru
* 3 duże jajka
* 100g mąki pszennej

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do ostygnięcia.
Masło zmiksować z cukrem na gładką masę, miksując dodawać po jednym jajku, po dodaniu każdego masę dokładnie zmiksować. Dodając po trochu czekolady i mąki dokładnie miksować.

Masa serowo-truskawkowa
* 250g półtłustego twarogu (nie trzeba mielić)
* 100g cukru
* 2 jajka
* 200g zmiksowanych truskawek
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Twaróg zmiksować z cukrem, dodać pozostałe składniki i szybko połączyć.

Blachę 20x30 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

3/4 masy czekoladowej wyłożyć do przygotowanej blaszki, wylać masę serową. Wyłożyć resztę masy czekoladowej, lekko wymieszać patyczkiem.
Piec ok. 40 minut w temp. 170 stopni.
Upieczone ciasto ma być wilgotne. Studzić 10 minut w otwartym piekarniku, następnie wyjąć na blat.