Różnie ostatnio bywa z moim uczestnictwem w akcjach kulinarnych organizowanych na blogach. Niestety nie udało mi się wziąć udziału w Festiwaly Dyni, który prowadziła Bea, a i w Weekendowej Piekarni rzadko bywam. Ten tydzień obfitował u mnie w potrawy na okoliczność festiwalową przyrządzane.
Udało mi się upiec chleb z orzechami, który zaproponowała Małgosia, a i smakołyków z orzechami nie zabrakło :-)
Na zakończenie Orzechowego Tygodnia przygotowałam lody orzechowe. Z miodem i gorzką czekoladą. Kremowe, mocno orzechowe, z miodową nutą.
Dodałam do nich odrobinę wódki (trochę więcej niż trochę... właściwie to się obawiałam czy będą chciały zamarznąć :-) ), przez co nie zamarzły na kamień i można je nabierać łyżką do lodów.
Polecam wszystkim orzecho i lodolubnym :-)
Lody orzechowo-miodowe* 80 g orzechów (u mnie orzechy włoskie, laskowe i migdały)
* 1 jajko
* 100 g cukru
* 2-3 łyżki wódki
* 1 łyżka miodu
* 500 g śmietanki 30%
* 200 ml tłustego mleka
* 50 g czekolady, drobno posiekanej
Orzechy podprażyć na suchej patelni przez ok. 5 minut, następnie rozdrobnić w malakserze.
Jajko ubić z cukrem na biały krem, dodać alkohol, mleko, miód i orzechy, dokładnie wymieszać.
Śmietankę ubić na sztywno, dodać krem jajeczny, czekoladę i wymieszać.
Przelać do zmrożonego pojemnika, wstawić do zamrażalnika.
Zamrażać, mieszając co 30 minut (wystarczy przemieszać 4-5 razy).
Można oczywiście przygotować w maszynce do lodów.
15 komentarzy:
Ależ wspaniale wygladają :) Lody domowej roboty - poezja :)
Jak one ładnie wyglądają. Muszą być wyjątkowe. Taka mieszkanka różnych smacznych dodatków. Dodatkowy plus za to, że można je przygotować bez maszyny... :-)
o kurcze , ale lody i to jeszcze na rauszu :D śliczne
Wspaniale :)te skladaniki przypadly mi do gustu
Mimo, że boli mnie gardło, z przyjemnością bym się poświęcił i zjadła słodką porcję!
Gdzie nie zajrzę tam prowokacja słodkości:) skuszę się o tak! wkońcu kilo w tą czy w tą :P Świetny przepis!
Jak ja bym zjadła takich lodów! )
alez pysznie wygladaja,musze chyba wyciagnac maszynke do lodow i jakies zakrecic :)
Pozdrawiam :)
pyszna propozycja:)
Pyszniutkie lody, mniam!:)))
Przepiekne zdjecia. Uwielbiam orzechowe lody. Szczegolnie takie, w ktorych sa kawalki orzechow :))
to najcudniejsze lody jakie ostatnio widziałam :-)
O rety! Ja sobie wyobrażam jakie one były pyszne! Zresztą ja wszystkie lody zawsze, wszędzie i w każdej ilości. :D
Orzechy, miód i czekolada? To słodka zbrodnia:) na pewno były wyśmienite, i te zdjęcia..
musze, musze, po prostu musze je zrobic, achh marzeniem byloby skosztowac ich choc odrobinke teraz, zaraz, juz, mmmm
Prześlij komentarz