sobota, 28 listopada 2009
Postna kapusta z grzybami
Jedno z dań, które pojawia się na naszym wigilijnym stole.
To danie bardzo łatwe w przygotowaniu i lubiane przez gości.
Dobrze smakuje zarówno z kromką chleba, jak i jako dodatek do mięs podczas świątecznego obiadu.
Kapustę z grzybami można przygotować już teraz i zamrozić ją. Dzień przed podaniem rozmrozić i zagotować. Przed samym podaniem kolejny raz zagotować i ewentualnie doprawić.
Ja zawsze do tak przygotowanej kapusty dodaję dużą ilość świeżo zmielonego pieprzu. Koniecznie grubomielonego.
Postna kapusta z grzybami najlepiej smakuje kilkakrotnie odgrzana. Ja zazwyczaj gotuję ją przez 3-4 dni, każdego dnia przez ok. 20 minut.
Zachęcam do wypróbowania przepisu.
Składniki
10-12 porcji
* 1 kg kiszonej kapusty
* 80 g suszonych grzybów (podgrzybki, prawdziwki) - 2 duże garści
* 2 duże cebule
* 4 liście laurowe
* 5-6 ziaren ziela angielskiego
* kilka ziaren czarnego pieprzu
* sól i świeżo zmielony czarny pieprz
Grzyby włożyć do garnuszka, zalać szklanką ciepłej wody i zostawić na noc.
Kapustę lekko odcisnąć, włożyć do garnka, zalać wodą w takiej ilości żeby przykryła kapustę. Zagotować na dużym ogniu pod przykryciem. Odlać wodę pozostawiając niewielką ilość na dnie.
Dodać liście laurowe, ziele angielskie i ziarna pieprzu. Przykryć i gotować na małym ogniu.
Grzyby gotować w wodzie, w której się moczyły przez 20 minut. Wywar wlać do gotującej się kapusty, grzyby posiekać i też dodać do kapusty.
Cebulę drobno posiekać, zeszklić na niewielkiej ilości oliwy i dodać do kapusty.
Wszystko razem gotować jeszcze ok. 30 minut. Doprawić solą i pieprzem.
Wystudzić i schować do lodówki. Odgrzewać przez kolejne 3 dni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
Robię tak samo!Tyle, że kładę w słoiki :)
Nooo, nie powiem - cudowne zdjęcie! :)
Pysznie wygląda:)
A wiesz, że dziś na obiad miałam właśnie taką kapustę? ;)
Uwielbiam!
:)
Ohh, Gustuje we wszystkim, co z kiszoną kapustą. Zapachniało świętami ... :)
Agatko - bardzo dziękuję za komplementy. :-) Bardzo się cieszę, że tak Ci się podobają moje prace. :-) I oczywiście cieszę się, że chcesz dodać mojego bloga do swojej listy. Ja to samo uczynię z Twoim, bo bardzo, ale to bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia! Uciekam, bo robię się głodna. ;-)
A ja pierwsze słyszę o takiej kapuście!I strasznie narobiłas mi ochoty!
ale u ciebie świątecznie się zrobiło ,chleb z makiem teraz ta pięknie wyglądająca kapusta
Kapuste wigilijna robie co roku na moja 'obczyzniana' ;) Wigilie. Wielu rzeczy moze mi wtedy na stole brakowac, ale kapusta byc m-u-s-i :)
Pozdrawiam Agatko!
Pyszności! Uwielbiam:)))
Prześlij komentarz