wtorek, 23 marca 2010

Pstrąg pieczony w czerwonym winie. Z czosnkiem, pieczarkami i cebulą.





Nie wiem czy pstrąg to ryba na Wielkanoc.
Nie wiem czy pstrąg to ryba na jakiekolwiek Święta.
Czy dzisiaj jest jakieś Święto?
Bo ryby jadam "od święta". A dziś jadłam.

Pstrąg był pyszny. Delikatne, białe mięso z aromatem czosnku i pietruszki. Obłożony piórkami cebuli i plastrami pieczarek. W aromatycznym sosie z czerwonego wina. Z cytrynką.

Jeśli mi smakował to musiał być dobry.

Pstrąg pieczony w czerwonym winie
(2 porcje)

* 2 świeże oczyszczone pstrągi (po ok. 250g każdy)
* sól i świeżo zmielony czarny pieprz
* 2 ząbki czosnku, roztarte
* 6 gałązek natki pietruszki
* 1 duża cebula, pokrojona w piórka
* 4 pieczarki, w plasterki
* 2 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
* 100 ml czerwonego wytrawnego wina
* 50 ml wywaru mięsnego (np. rosołu z dnia poprzedniego)
* 2 łyżki octu balsamicznego
* 3 ćwiartki cytryny
* masło do wysmarowania formy

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Ryby umyć i osuszyć. Wewnątrz i na wierzchu natrzeć solą i oprószyć pieprzem.
Do środka każdej ryby wcisnąć trochę soku z cytryny, wetrzeć roztarty czosnek i włożyć po 3 gałązki natki pietruszki.
Naczynie żaroodporne (używam pojedynczych) natrzeć masłem, ułożyć ryby. Obłożyć cebulą, pieczarkami i plasterkami czosnku. Równomiernie polać winem i wywarem.
Piec 25 minut, wyłączyć piekarnik.
Ostrożnie zlać sos na patelnię (ryby wstawić do wyłączonego piekarnika), dodać ocet balsamiczny i zredukować na dużym gazie do 1/3 objętości. Polać ryby i podawać z ćwiartkami cytryny.

11 komentarzy:

Kasia Fiołek pisze...

Wspaniały ten pstrąg! To taka dobra ryba. A jeszcze w takim towarzystwie - palce lizać!

Majana pisze...

Pstrąg jest wspaniały! I na co dzień i od święta. Uwielbiam tę rybkę!
Pysznie u Ciebie wygląda, mniam:)

Dewi pisze...

Oh I love trouts, I was thinking about buying this at the market today, but decided to buy salmon. Yours look delicious.

Paula pisze...

przepysznie wygląda w tych pieczarkach! miłego dnia!

asieja pisze...

kiedyś i ja jadałam ryby od święta
ale ostatnio strasznie je polubiłam

pyszne zdjęcia..

Nina pisze...

bardzo mi się podoba ten przepis, zrobię!

GastroMonia pisze...

Wspaniały przepis, wspaniały pstrąg, wspaniałe fotki:)

peggykombinera pisze...

wspaniale prezentuje się Pan Pstrąg.
Wiesz... zawsze można ogłosić dzień Pana Pstrąga... i właśnie takie święto będzie idealne do ucztowania :)

pychota :)

Ewelina Majdak pisze...

Tak :) Swieto pstraga :D

Meg pisze...

Wygląda pysznie, a przepis skusił mnie do poeksperymentowania z dwoma pięknymi i obślizgłymi Panami Pstrągami, które przyniosłam dziś dummnie ze sklepu. PYCHA :)

lo pisze...

Radosnych, rodzinnych, pełnych ciepła i cudownej atmosfery Świąt.