piątek, 2 lipca 2010

Bułki z dziurką. I z sezamem.



Bułki pszenne na kształt bajgli czy obwarzanków. Z tą różnicą, że nie są obgotowywane.
Z wierzchu złota, chrupiąca skórka, wewnątrz elastyczny, jasny miękisz.
Wypiek dla miłośników jasnego pieczywa.
Bułki posypałam sezamem, który można zastąpić dowolną posypką - makiem, solą, kminkiem, ziołami czy tartym serem. I od tego będzie zależny ich smak i zapach. Z sezamem jest nieziemski :-)
Smakują znakomicie ze wszystkimi dodatkami. Dziś na śniadanie jednego zjadłam grubo posmarowanego masłem. Reszta z dżemem lub serem, wyborne.

Ciasto jest bardzo elastyczne i bardzo przyjemne w obróbce. Bułki robi się bardzo szybko, ciasto bardzo ładnie wyrasta, nie może się nie udać. Oczywiście można im nadać inny kształt ;-)



Proporcje na 4 bardzo duże lub 6 mniejszych bułek.

Bułki z dziurką

* 7 g świeżych drożdży lub 3 g suszonych
* 150 ml wody
* 250 g mąki pszennej (u mnie typ 650)
* 1/2 łyżeczki soli
* 1 łyżka oleju
* sezam lub inna posypka

Drożdże rozpuścić w wodzie, dodać do mąki wymieszanej z solą i zagnieść gładkie ciasto (ok. 10 minut). Na koniec wyrabiania dodać olej i jeszcze chwilę zagniatać.
Ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 4-6 części, z każdej uformować wałeczek o długości ok. 25 cm i utworzyć kółka, zlepiając końce.
Bułki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, lekko spryskać wodą (lub posmarować za pomocą pędzelka) i posypać sezamem. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 40 minut.
Piec w temp. 220 stopni przez ok. 15 minut, do zarumienienia.
Wystudzone bułki można zamrozić.

8 komentarzy:

ewelajna Korniowska pisze...

Agatko wyglądają bardzo zachęcająco:) I zdjęcie i opis:) Dobrej nocy:)

Majana pisze...

Śliczne bułeczki! Uwielbiam takie pyszne śniadanka:)
Miłego dnia Agatko:)

Paula pisze...

w sam raz na pyszne śniadanie :)

kasiaaaa24 pisze...

Co prawda wolę ciemne pieczywo, ale te bułeczki wyglądają fantastycznie :)

Miłego weekendu :)

margot pisze...

wow jakie śliczne

Bez sosiku pisze...

Piękne te bułeczki :) Ja sama ostatnio zaprzyjaźniłam sie trochę bardziej z ciastem drożdżowym, toteż biorę ten przepis na celownik xD Pozdrawiam serdecznie!

Arvén pisze...

Na swoje nieszczęście wielbię jasne pieczywo, więc pewnie wkrótce wypróbuję ten przepis. Tym bardziej, że nie wymaga obgotowywania, czego mi się straasznie [po prostu] nie chce robić :P

asieja pisze...

piękne