czwartek, 18 grudnia 2008

Chleb wieloziarnisty z chrupiącą skórką. Najłatwiejszy. Najpyszniejszy.



Nie da się już szybciej upiec chleba. Ten ma jeszcze tę przewagę, że zawsze się udaje, a dodatki można dodawać według własnego uznania. Nie trzeba wyrabiać, nie trzeba zagniatać. Jedyne czego chleb od nas wymaga, to wymieszanie.

Zamknięty w chrupiącej skórce miąższ jest miękki i wilgotny. Chleb pozostaje świeży bardzo długo. U nas do 4 dni, a to tylko dlatego, że dłużej nigdy nie wytrzymał. Znika w zastraszającym tempie.

Jest wprost przepyszny z domowym smalcem z cebulką i kiszonym ogórkiem.

To był pierwszy chleb, który upiekłam i zawsze chętnie do niego wracam. W tym roku zagości na świątecznym stole obok Pumpernikla.

Podane proporcje wystarczają na upieczenie 2 bochenków (u mnie keksówki 32 x 8,5 cm i 27 x 8 cm).

Chleb wieloziarnisty

* 40g drożdży świeżych

* 900 ml ciepłej wody
* 900g mąki pszennej
* 1 szklanka otrąb dowolnych (można zastąpić 3/4 szklanki mąki razowej)

* szklanka ziaren dowolnych (pestki słonecznika, dyni, siemię lniane, sezam)
* 2 łyżki soli

* 2 łyżki cukru

* ewentualnie 1 jajko i 2 duże cebule


Do pieczenia:
formy wysmarowane tłuszczem


Drożdże rozczynić w wodzie.

W dużej misce wymieszać wszystkie suche składniki. Zrobić dołek, wlać rozczyn. Odstawić na 15 minut, po tym czasie dokładnie wymieszać.
Ciasto będzie dość luźne, ale takie właśnie ma być. Odstawić na kolejne 15 minut w ciepłe miejsce.

Przełożyć do przygotowanych form (ewentualnie można do połowy ciasta dodać pokrojoną w krążki i podsmażoną cebulę). Ciasta nie powinno być więcej niż 2/3 wysokości foremki. Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.
Można posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać ziarnami lub podsmażoną cebulą.
Piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 60 minut. Dobrze upieczony chleb powinien właściwie sam wypadać z foremki. Studzić na kratce.

16 komentarzy:

Tilianara pisze...

Agatko, cudowny jest ten chlebek i do tego jestem tak strasznie szczęśliwa że zdecydowałaś się również pumpernikiel zaprosić na swój stół, że aż skaczę z radości :))) U mnie też będzie na świątecznym stole i chlebek wieloziarnisty też :)))

margot pisze...

ten chleb wygląda na pyszny !Bardzo mi się podoba Agatko ten chleb, pozwolisz, że niedługo zrobię

agata pisze...

Tili, pumpernikiel zrobię bo bardzo nam smakuje i jest taki świąteczny. Będzie niewątpliwie ozdobą stołu... aż szkoda go zjadać :)

margot, ten chleb jest pyszny i do tego szybki. O zgodę pytać nie musisz, tylko napisz koniecznie jak wyszedł :)

andzia-35 pisze...

Agatko,jaką mąkę dodałaś?

agata pisze...

andziu, dałam zwykłą pszenną typ 650, a do chleba świątecznego 200g pszennej zastąpiłam żytnią razową :)

andzia-35 pisze...

Dziękuję za odpowiedz. Pytałam, bo robiłam podobny, tylko z mąki krupczatki. Niedługo wypróbuję Twój przepis, szczególnie na ten z cebulką mam wielką ochotę. Pozdrawiam:))

andzia-35 pisze...

Upiekłam dzisiaj!!! Najbardziej smakował mi z cebulką:))

agata pisze...

Mój L. też preferuje cebulowy, ja wolę z samymi ziarnami... a najbardziej lubię na zmianę :)
Cieszę się, że jesteś zadowolona z przepisu... mam nadzieję, że jakieś zdjęcie się znajdzie :)

andzia-35 pisze...

Oczywiście. Jutro będzie wpis. Pozdrawiam serdecznie:))

halina.do pisze...

bardzo smaczny :) wykonałam go rano, zjedliśmy jeszcze ciepły, nawet sie go ukroić porządnie nie dało ale nie mogliśmy czekać :):)

Jolanta Szyndlarewicz pisze...

Właśnie się za ten chlebek zabieram bo uzmysłowiłam sobie, że na jutro mam za mało chlebka:)

agata pisze...

:)

Jolanta Szyndlarewicz pisze...

Chlebek po prostu rewelacja, a roboty przy nim tyle co nic:). Oj często będzie gościł na naszych stołach:)

agata pisze...

Bardzo się cieszę:)

Aneta pisze...

Dawno nie robiłam swojego chleba. Ale teraz znowu mam ochotę jakiś upiec;D

Anonimowy pisze...

Chleb rewelacyjny,robię go z cebulką. Znajomi się nim zajadają. Króluje na stole zamiast ciasta. Najlepszy jest bez żadnych smarowideł. Nawet mąż, przeciwnik kulinarnych nowości, po zachęcie znajomych skosztował i pochwalił!