czwartek, 8 lipca 2010
Chleb polski. Na zakwasie.
Od kiedy upiekłam po raz pierwszy chleb polski minęło już ponad pół roku. W tym czasie piekłam go kilkukrotnie. Za równo na drożdżach, jak i na zakwasie.
Chleb jest bardzo uniwersalny, pasuje zarówno do słodkich, jak i do wytrawnych dodatków.
Zazwyczaj kiedy już wystygnie kroję go na kromki i zamrażam, kiedy jednak tego nie zrobię chleb pozostaje świeży przez dwa do trzech dni.
Kiedy lekko sczerstwieje można zrobić z niego tosty czy przeznaczyć na grzanki. Na przykład do zupy serowej lub kremu z pieczarek.
Przepis podany przez Tatter nieco zmodyfikowałam i chleb ten piekę na zaczynie nastawionym ok. 12 godzin przed pieczeniem, a otręby zalewam wrzątkiem i odstawiam do napęcznienia.
Chleb polski
(1 duży lub 2 małe bochenki)
Zaczyn
* 2 łyżki zakwasu żytniego (ok. 40 g)
* 90 g wody
* 70 g mąki żytniej razowej
Wymieszać i odstawić pod przykryciem na ok. 12 godzin.
Namaczanka z otrąb
* 50 g otrąb
* 300 g gorącej wody
Otręby zalać wodą i wymieszać żeby nie było grudek. Przykryć i odstawić na ok. 12 godzin.
Ciasto chlebowe
* cały zaczyn
* cała namaczanka
* 550 g mąki pszennej chlebowej
* 2 łyżeczki soli
* 1 łyżeczka słodu
Zaczyn wymieszać z namaczanką, dodać pozostałe składniki i zagnieść gładkie, elastyczne ciasto.
Zostawić w przykrytej misce do wyrośnięcia na ok. 2-3 godziny, w trakcie wyrastania 2 razy odgazować i złożyć (ciasto powinno podwoić objętość).
Wyrośnięte ciasto rozpłaszczyć i uformować bochenek. Umieścić go w koszyku do wyrastania (może być durszlak lub miska wyłożona ściereczką obficie posypaną mąką) i zostawić do wyrośnięcia na ok. 2,5 godziny.
Bochenek przełożyć na łopatę i naciąć. Piec 10 minut w temp. 250 stopni i ok. 25-30 minut w temp. 220 stopni (dłużej jeśli jest duży, krócej jeśli dwa mniejsze bochenki).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
Piękny chlebek Agatko! Ma cudowny kształt i pyszne wnetrze. Zjadłabym kromeczkę z wielkim apetytem:)
Pozdrowienia:)
lubię zapach chleba pieczonego w domu...szkoda że nie mam czasu sama taki bochen upiec...
Agatko, on uroczy jest...:) Cudny miąższ i skórka również. Ja tez powinnam upiec, bo patrząc na Twoje mam wielką ochotę na moje:)
bardzo podobają mi się te nacięcia na wierzchu :)
śliczne są Twoje chleby
duże, piękne bochenki
Agatko przepiękny Ci wyszedł chlebek :)
Ale ładnie nacięty. :)
Pozdrawiam!
Cudowny chlebek! bardzo mi się podoba:)
Prześlij komentarz