poniedziałek, 22 lutego 2010

Chleb graham na maślance. Z płatkami owsianymi. Na zakwasie pszennym.

Prosty (również w smaku) niewymagający wiele zachodu chleb.
Smaczny, dzięki maślance wilgotny, ale nie kleisty.
Świeży pozostaje długo, piekłam w piątek rano, dzisiejsze kanapki nadal bardzo mi smakowały. I mam jeszcze kawałeczek na jutro. Zjem ze smakiem.

Odwdzięcza się z nawiązką za tak niewiele pracy. Odwdzięcza się doskonałym smakiem.




Chleb
1 bochenek z formy ok. 30x11 cm


Zaczyn

* 1 łyżka silnego zakwasu żytniego
* 100g mąki pszennej graham (typ 1850)
* 100g wody

Składniki zaczynu wymieszać o odstawić na 10-12 godzin

Ciasto chlebowe

* cały zaczyn 200g
* 320g maślanki naturalnej
* 480g mąki pszennej graham (typ 1850)
* 100g płatków owsianych
* 12g (2 łyżeczki) soli

W misce wymieszać zaczyn z maślanką, dodać mąkę, płatki owsiane i sól.
Wyrobić ciasto (drewnianą łyżką lub mikserem) przez ok. 5 minut. Będzie kleiste, ale dość zwarte. Przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na 2 godziny.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na lekko natłuszczony blat, naoliwionymi dłońmi rozpłaszczyć na prostokąt i zwinąć w rulon.
Włożyć do natłuszczonej i wysypanej płatkami owsianymi formy. Wierzch chleba lekko natłuścić, posypać płatkami owsianymi.
Zawinąć w foliową torebkę, zostawiając u góry pustą przestrzeń, odstawić do wyrośnięcia. W temp. pokojowej ok. 3-4 godziny lub w lodówce ok. 8 godzin, wyjąć z lodówki 2 godziny przed pieczeniem.
Piec 20 minut w temp. 200 stopni, następnie 40 minut w temp. 180 stopni.

15 komentarzy:

Kasia Fiołek pisze...

Pyszny, a jaki zdrowy! Zamawiam kromeczkę z masełkiem!

asieja pisze...

piękny jest Agatko
i zadziwiające, że tak długo świeży

Mafilka pisze...

O tak, bardzo ładny :) I zrobię go, bo mój graham jednak po dwóch dniach robi sie suchy...

kasiaaaa24 pisze...

Faktycznie bardzo długo świeży. Uwielbiam takie chlebki :)

Anonimowy pisze...

Właśnie to jest zaleta chlebów na zakwasie - niepowtarzalny, cudowny smak i długa świeżość. Bez wątpienia pyszny ten Twój graham...

Pozdrawiam!

Majana pisze...

Piękny chleb! :))) Lubię graham , nawet bardzo:)

Ewelina Majdak pisze...

Nadrabiam zaległości :)
I już na wstępie jestem w szoku bo to super chleb jest!

Tilianara pisze...

Bardzo lubię chleby na maślance, więc i ten upiekę, choć pewnie podmienię trochę mąkę, bo graham to nie dla mnie :)

anytsujx pisze...

Bardzo smakowicie wygląda Twój chlebek...

Anonimowy pisze...

A mi nie wyszedł ten chleb....ciężki,gniotowaty,jakby z zakalcem...nie wiem co poszło nie tak....

agata pisze...

Anonimie, nie wiem co mogło pójść nie tak. Przykro mi, że chleb się nie udał.

To jest chleb 100% pełnoziarnisty, nie będzie mięciutki i delikatny, ale na pewno nie powinien być gniotowaty.
Być może chleb nie wyrósł odpowiednio bo Twój zakwas jest zbyt słaby, może chleb zbyt krótko wyrastał (mój wypełnił prawie całą foremkę).
Mój był wilgotny i długo świeży. Na zdjęciu widać, że nie jest zbity.

Spróbuj jeszcze raz. Nie wiem jak długo pieczesz chleby na zakwasie, ale one potrzebują czasu. Muszą odpowiednio wyrosnąć i wtedy sukces gwarantowany.
A podstawą jest silny zakwas.

pozdrawiam
agata

chrupka77 pisze...

Dziekuje za odpowiedz-zakwas mam od wrzesnia i mniej wiecej od wtedy pieke chleby na nim.W foremce ciasto mi ładnie wyrosło,prawie po brzegi,ale po upieczeniu było strasznie ciężkie i zbite-niemniej smak bardzo fajny-na pewno jeszcze raz spróbuje go upiec!!!Pozdrawiam
P.S.Ten anonim to ja-zapomnialam sie zalogowac...

agata pisze...

Chrupka, a czy wyrośnięte ciasto podczas zwijania było miękkie i kleiste czy raczej twarde i zwarte?
Zawsze można spróbować odjąć nieco mąki.

pozdrawiam Cię
agata

Anonimowy pisze...

Witam. Ja mam ten sam problem co chrupka77 - chleb jest ciężki i zbity. Przez 2 pierwsze godziny prawie nie wyrósł, mimo to włożyłam go do foremki (ciasto od początku tworzyło zbitą kulę) i po 3,5 godzinie urósł, choć nie po brzegi foremki. Co zrobiłam nie tak?

agata pisze...

Sama nie wiem dziewczyny co Wam poradzić.
W piątek piekłam go ponownie, stosując te same proporcje składników i był smaczny. Nie lekki ale na pewno nie ciężki i nie zbity. Wyrastał 4 godziny w chłodnej kuchni (ok. 17 stopni).
Poprzednio wyrastał: raz na blacie i raz w lodówce przez noc.

Zakwas powinien być silny do upieczenia tego chleba, zaraz dopiszę to do przepisu.

Anonimie, piszesz, że ciasto tworzyło zbitą kulę - u mnie tak nie było. Przy tych proporcjach nie powinno być twarde.
Jeśli po 3,5 godzinie nie przyrosło odpowiednio, należy go zostawić do dalszego wyrastania.
Spróbujcie może wymieszać maślankę z wodą, będzie trochę lżejszy.

pozdrawiam
agata