Prawdziwe, z tłustej śmietanki i świeżych jagód, pierwszych w tym roku.
Mocno jagodowe, śmietanowe, kremowe. Barwią język, zęby i wszystko dookoła... niestety odzież również... ;-)
Co prawda lato płata nam figle i słońca jak na lekarstwo, ale nie mogę sobie odmówić przygotowania kolejnych porcji tego smakołyku.
Najlepsze po 2-3 dniach, o ile coś jeszcze zostanie ;-)
Lody jagodowe (ok. 900ml lodów)
* 300g świeżych jagód
* ok. 10 łyżek cukru
* 1 jajko
* 250g śmietany 22%
* 250g śmietanki słodkiej 36%
* 50 ml mleka
Wszystkie składniki powinny być jak najbardziej schłodzone.
200g jagód zmiksować blenderem z 8 łyżkami cukru, pozostałe rozgnieść widelcem. Jajko ubić mikserem z pozostałym cukrem, dodać obie śmietany i zmiksować. Pojemnik, którym miksowane były jagody wypłukać mlekiem i wlać do masy. Wszystko razem zmiksować blenderem przez ok. 2-3 minuty (masa nabierze powietrza). Na końcu dodać rozgniecione jagody i wymieszać.
Wlać do zmrożonego metalowego pojemnika, wstawić do zamrażalnika. Po ok. 2 godzinach przemieszać, żeby jagody były równo rozmieszczone w masie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
to jakaś zmowa wymierzona we mnie! wszędzie pyszności i słodkości, kiedy czas wracać do zeszłorocznej wiosennej sylwetki :P
Lubię takie lody i mogą mnie barwic na około ;))
Pyszności :)
O matko, jagodowe - to moje ulubione lody. A takie domowe, muszą świetie smakować. Wyglądają rfenomenalnie.
Znowu lody :PPPP
Sliczne!
Prześlij komentarz