niedziela, 21 lutego 2010

Tort. Orzechowy z bitą śmietaną i białą czekoladą.


Tort jest urodzinowy. Nie, nie mój.
Jest pyszny, lekki, z bitą śmietaną.
Delikatnie orzechowy, odpowiednio słodki, cudownie czekoladowy. Biało_czekoladowy.

Smakował wszystkim.

Na jutro zostało po kawałeczku. I dobrze.



Lekki tort orzechowy z bitą śmietaną i białą czekoladą
(proporcje na tortownicę 20 cm,
do tortownicy 23 cm należy zwiększyć ilość składników o 1/3, do torownicy 26 cm - o 2/3)


Biszkopt orzechowy

* 5 jajek, osobno białka i żółtka
* szczypta soli
* 5 płaskich łyżek cukru
* 4 płaskie łyżki mąki
* 4 płaskie łyżki zmielonych drobno orzechów włoskich

Białka lekko ubić, dodać sól i dalej ubijać na sztywną pianę wsypując po łyżce cukru (używam cukru kryształu, co mobilizuje mnie do długiego ubijania białek). Przed dosypaniem cukru miksuje 4-5 minut na wysokich obrotach, później kolejne 4-5.
Piana ma być bardzo sztywna.

Żółtka w kubeczku roztrzepać widelcem lub ubić krótko mikserem (jednym mieszadłem).
Miksując dalej pianę (na niskich obrotach) wlać powoli żółtka i wsypać mąkę wymieszaną z orzechami.
Wlać masę do tortownicy (dno wyłożone papierem do pieczenia, brzegów nie smaruję).
Piec ok. 40-45 minut w temp. 170 stopni (piekę z termoobiegiem).
Upieczony biszkopt lekko przestudzić, okroić brzegi i wyjąć z tortownicy.
Ostudzić na drucianej kratce.
Biszkopt najlepiej upiec dzień przed przygotowywaniem tortu.


Do nasączenia i przełożenia

* 50 ml wiśniówki
* 70 ml wody
* ok. 200g kwaśnej konfitury lub dżemu (np. z czarnej porzeczki)

Wiśniówkę wymieszać z wodą.
Konfitury zmiksować na gładką masę.


Masa z białej czekolady

* 300g białej czekolady
* 600g słodkiej śmietanki 30%

Czekoladę połamać na kawałki, włożyć do dużej miski i rozpuścić w kąpieli wodnej (miskę ustawić na garnku z gotującą się wodą - dno miski nie powinno stykać się z wodą).
Do rozpuszczonej czekolady (miska cały czas ma być nad wrzątkiem) wlewać po trochu śmietanki cały czas mieszając (najlepiej trzepaczką-rózgą). Początkowo masa może się warzyć, należy ją dokładnie rozmieszać po każdorazowym dodaniu śmietanki.
Gotową masę zestawić z garnka, wystudzić co jakiś czas mieszając i schłodzić (najlepiej zostawić na noc w lodówce).
Schłodzoną masę ubić na sztywno (może trwać to nieco dłużej niż ubijanie samej śmietanki).


Do ozdobienia boków

* 100g orzechów włoskich, zmielonych

Orzechy podprażyć ok. 5 minut na suchej patelni.


Na wierzch tortu
przygotować już po złożeniu tortu


* 50g orzechów włoskich, grubo posiekanych
* 50g gorzkiej czekolady
* 50g masła

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z masłem, dodać orzechy i wymieszać.
Masę zostawić do ostygnięcia.


Wykonanie tortu

Biszkopt przekroić na 4 części.

Spód położyć na paterze, nasączyć 1/3 płynu (nasączam pędzelkiem przykładając raz przy razie), rozsmarować cienko 1/4 konfitury (ok. 3 łyżki).
Wyłożyć 1/3 masy (ok. 300g), równo rozprowadzić.

Przykryć drugą częścią biszkoptu, nie nasączać, tylko rozsmarować 1/4 konfitury.

Przykryć trzecią częścią biszkoptu. Postąpić jak z pierwszą częścią.

Położyć czwartą część biszkoptu, nasączyć resztą płynu, posmarować pozostałą konfiturą, rozsmarować 1/3 pozostałej masy (100g - cienka warstwa).
Pozostałą masą (ok. 200g) posmarować boki tortu, ozdobić zmielonymi orzechami.

Na środek tortu wyłożyć wystudzone orzechy w czekoladzie.

Tort wstawić do lodówki na co najmniej 12 godzin.

17 komentarzy:

Majana pisze...

Ach, jaki on piękny! Cudownie się prezentuje, tyle pysznych warstw! Super!:))

spencer pisze...

Zbliżają się urodziny mojej siostry. I chyba już wiem, jaki tort zagości na naszym stole.. Wygląda zabójczo!!

Hanna Mi pisze...

Jesteś bardzo pracowitą osóbką. Tyle wartsw, składników, smaków... Wielkie brawa! Bardzo piękny wypiek! :-)

Tilianara pisze...

No to jubilat lub jubilatka mieli wspaniały tort :) Zjadłabym kawałeczek i delektowałabym się nim :)

Bea pisze...

Agatko, jestem pod wrazeniem... Wspanialy tort!

peggykombinera pisze...

piękny tort!
zaniemówiłam z wrażenia!

cudo!

mnie ostraszają biszkopty. nie mam ręki do nich.

Gosia pisze...

wow!!! bardzo atrakcyjnie i wykwintnie sie prezentuje,brawo!!!
Pozdrawiam :)

Kasia Fiołek pisze...

Cudo! Poproszę kawałek! Muszę się zebrać też w końcu i jakiś tort zrobić. Zainspirowałaś mnie. :)

asieja pisze...

podobał się z pewnością też wszystkim piękny jest

ewena pisze...

To czy ja mogę jeden z tych pozostałych kawałeczków...?...:)

agata pisze...

spencer, jeśli tylko goście lubia czekoladę i orzechy... czemu nie :)

poswix, tort być może wygląda na pracochłonny ale jest prosty w wykonaniu. Nie ma potrzeby ucierania różnych rodzajów kremu i jak tylko wszystko rozłoży się dobrze w czasie, to praca idzie sprawnie :)

peggykombinera, nie bój się biszkoptu :D robiąc wszystko krok po kroku biszkopt musi się udać.

Dziękuję wszystkim i pozdrawiam serdecznie :)
agata

Mama Konkretnie Wielodzietna pisze...

zapraszam po wyróżnienie :)

Anonimowy pisze...

tort wyglada wspaniale, szisiaj zamierzam go upiec, Mam tylko jedno pytanie jak ma biszkopt wyrosnac bez proszku do pieczenia ?? Czy mam go dodac czy nie ? Agata

agata pisze...

Agata, nie ma potrzeby dodawać proszku do pieczenia. Biszkopt pieczony na dobrze ubitych białkach wyrośnie bez proszku.
Pamiętaj żeby piana była bardzo, bardzo sztywna.

Anonimowy pisze...

A czy mogę wiśniówkę zastąpić wódką barmańską wiśniową 21 %?

Anonimowy pisze...

Myślę, że tak :)

Anonimowy pisze...

Czy można zastąpić orzechy włoskie laskowymi? Albo dać trochę takich, trochę takich? Pasowałoby to?