niedziela, 16 listopada 2008

Pszenny chleb tostowy


Chęć upieczenia pieczywa tostowego, takiego lekkiego, puszystego, najzwyklejszego to była potrzeba chwili. Miałam pomysł na poranne kanapki z piekarnika, ale chleba nie. Poza tym nie przepadam za pieczywem tostowym, które oferują nasze sklepy i piekarnie. Jest okropnie słodkie, jak dla mnie "za bardzo za słodkie".
Przepis zaczerpnęłam z Piekarni Tatter, nie po raz pierwszy i nie ostatni... :)
Z oryginalnym przepisie są 2 łyżki mleka w proszku, ale z powodu braku takowego, połowę wody zastąpiłam mlekiem z kartonika ;)


Chleb tostowy (2 bochenki)
* 500g mąki pszennej
* 50g masła
* 105 ml ciepłej wody
* 105 ml ciepłego mleka
* 1 łyżeczka drożdży instant
* 6 łyżeczek cukru
* 1,5 łyżeczki soli
* 160g Tang Zhong*

Wszystkie składniki dokładnie połączyć w misce. Przełożyć na blat i wyrabiać do momentu, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste, a po rozciągnięciu palcami nie będzie się rwało, tylko utworzy cienką elastyczną błonę (mnie zajęło to ok. 30 minut). Przełożyć do delikatnie wysmarowanej oliwą miski, nakryć folią i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 90 minut.
Wyrośnięte ciasto złożyć 4 razy w celu odgazowania, podzielić na dwie części i odstawić na 10 minut. Z każdego uformować prostokątny placek wielkości dna formy keksówki (ok. 30x10 cm), włożyć do naoliwionych form i zostawić do wyrośnięcia przez 45 minut.
Piec ok. 35-40 minut w temperaturze 175 stopni. Dobrze upieczone bochenki bez problemu wypadną po odwróceniu formy.

* Tang Zhong uzyskujemy poprzez podgrzanie 50g mąki pszennej z 250ml zimnej wody. Mąkę z wodą dokładnie łączymy trzepaczką i podgrzewamy do 65 stopni. Jeśli nie mamy termometru, mieszankę podgrzewamy na małym ogniu i kiedy po przemieszaniu łyżką widać dno rondla, podgrzewamy jeszcze 40 sekund, ciągle mieszając. Zestawić z ognia i ostudzić.



Brak komentarzy: